w

Obecny system odchodzi w niepamięć. Co nas czeka?

Dr inż. Maciej Piliński

Rynek fotowoltaiki, jak i cały sektor odnawialnych źródeł energii, jako ten wciąż nowy i świeży, przechodzi nieustające, ogromne zmiany. W trakcie konferencji Portal OZE Partners Day, rozmawiamy z dr. inż. Maciejem Pilińskim, Sales Managerem Solar Energy Fronius Polska, m.in. o tym, w jakim kierunku zmierzają zmiany, czego należy się spodziewać w nadchodzącym czasie, a także, jak na zmiany przygotowuje się firma Fronius Polska.

Czy mógłby Pan, tytułem wstępu, powiedzieć kilka słów odnośnie Pana i Pana zespołu?

W firmie Fronius pracuję już ponad 7 lat. Kiedy zaczynaliśmy, było to, jak to się mówi po angielsku „one-man show”, jednoosobowa działalność, gdzie zakres moich obowiązków był dość szeroki. W tej chwili udało nam się zbudować zespół ponad 10 osób. Zajmujemy się sprzedażą i marketingiem, mamy bardzo duży zespół wsparcia technicznego oraz szkoleń, podczas których przekazujemy naszym instalatorom najnowszą wiedzę oraz doradzamy w kwestiach technicznych. Tak więc, w tej chwili, jest to naprawdę spora grupa ludzi.

 

Jak opisałby Pan rozwój Fronius Polska na przestrzeni ostatnich lat oraz w perspektywie kolejnych?

Jest to rozwój niewątpliwie bardzo dynamiczny, co też wynika z faktu, że szczególnie w ostatnich latach, rynek fotowoltaiki w Polsce bardzo dynamicznie ewoluował. Jak wspomniałem, jesteśmy na tym rynku od ponad 7 lat, Fronius jako Fronius Solar Energy, czyli jednostka biznesowa, która odpowiada za produkty związane z fotowoltaiką. Byliśmy tutaj, kiedy jeszcze tak naprawdę nikt w ten rynek nie wierzył, na samym początku były dwie, może trzy firmy.

Pozwoliło nam to zbudować bazę wiernych instalatorów, którzy montują nasze produkty, uczą się, rozwijają, jesteśmy z nimi od samego początku w dobrych relacjach. W drugą stronę działa to podobnie, rozwijamy się z nimi. Jeżeli chodzi o przyszłe lata, mogą one mieć niewątpliwie związek ze zmianami ustawy o odnawialnych źródłach energii. Choć nie są one do końca korzystne dla prosumentów, a na pewno mniej atrakcyjne niż system, który mamy w tej chwili, wydaje nam się, że to nie zatrzyma rozwoju branży. Jeżeli już, to spowolni ten rozwój w niedużym stopniu. Przynajmniej taką mamy nadzieję. Troszeczkę zmieniają się klienci, troszeczkę zmieniają się produkty. W trakcie Portal OZE Partners Day mieliśmy prezentację na temat nowych rozwiązań hybrydowych. Klienci będą inwestować w akumulatory energii po to, aby jak najwięcej tej energii zostawić u siebie. W tej chwili system, który mieliśmy, odchodzi w niepamięć. Wydaje mi się, że nadchodzi czas na nowe produkty, na nowe rozwiązania – właśnie na magazynowanie energii.

Jakie rozwiązania firmy Fronius Polska Solar Energy pozwalają na hybrydową niezależność?

Oczywiście takim rozwiązaniem jest nasz nowy produkt, nowy falownik, wprowadzony kilka miesięcy temu, rodzina Gen24. Są to falowniki, które wyznaczają nową linię produktów, którą będziemy rozwijać, dodawać nowe modele.

Niedawno wprowadziliśmy wariant jednofazowy, mamy też wariant trójfazowy, o mocach od 6 do 10 kW. W tej chwili właściwie wszystkie produkty, które będziemy wprowadzać, szczególnie dla obszaru klientów indywidualnych, będą to falowniki hybrydowe, czyli takie które umożliwiają podłączenie akumulatora. W praktyce będziemy powoli wycofywać albo zastępować produkty, które nie mają możliwości jego podłączenia. Robimy to nie tylko ze względu na polski rynek, który dla nas, jako dla firmy Fronius, jest bardzo ważnym rynkiem, ale też ze względu na zmiany, które obserwujemy w innych krajach – w Niemczech, we Włoszech, w Australii, w Ameryce Łacińskiej. Tak więc rzeczywiście jest bardzo duże zapotrzebowanie na zmianę, nie tylko w Polsce.

 

 

Wynika z tego, że magazyny energii to coś, co naprawdę należy już teraz rozpatrywać i de facto warto się na nie decydować.

Do tej pory nie było warto, ale w związku z wprowadzoną nowelizacją ustawy o odnawialnych źródłach energii i miejmy nadzieję, że też z równolegle wprowadzonym programem Mój Prąd 4.0, a więc takim, który będzie dofinansowywał te rozwiązania, opłacalność magazynów energii na pewno bardzo się poprawi. Okres zwrotu będzie już akceptowalny dla klientów indywidualnych. To wszystko to matematyka. Jest to zdecydowanie wymierne. Policzalny jest koszt akumulatora, który wiadomo nie jest niski, chociaż te technologie tanieją i wymierne są zyski ze zwiększenia naszej konsumpcji własnej. Następnie to wszystko można przeliczyć na okres zwrotu takich rozwiązań.

 

Wspomniał Pan o programie mój prąd 4.0. Proszę powiedzieć, jak Pan widzi perspektywy rozwoju branży odnawialnych źródeł energii w 2022 roku?

Oczywiście warto podkreślić, że takie programy, jak Mój Prąd i ich kolejne edycje, są ważne i często to one przykuwają uwagę – na zasadzie “teraz mamy dopłatę 5 czy 3 tys. zł – może warto zdecydować się na tę inwestycję”. Jednak wysokość dofinansowania, biorąc pod uwagę cały koszt inwestycji, nie jest bardzo istotnym elementem, nie jest to 50% dofinansowania. Aczkolwiek niewątpliwie takie programy pomocowe docierają do klientów, zwiększają ich świadomość oraz pozwalają pomóc podjąć decyzję. Jeżeli program Mój Prąd 4.0 będzie kontynuowany, to myślę, że o rozwój polskiej fotowoltaiki możemy być spokojni.

 

Jak Pan uważa, sektor odnawialnych źródeł energii nabierze jeszcze szybszego tempa rozwoju?

My już w tej chwili mamy bardzo duże tempo rozwoju. W roku 2021 nastąpiła stabilizacja, ponieważ do roku ubiegłego ten wzrost był dwu-, a czasami nawet trzykrotny w stosunku do roku poprzedniego. Dynamika wzrostu, zwiększenie grupy pracowników oraz proporcjonalnie zwiększone obroty firmy pokazują, że ten rozwój był trochę jak na rollercoasterze. Rok 2021 jest pierwszym rokiem, gdzie ta stabilizacja nastąpiła. Widzimy wzrost, ale nie jest on już tak dynamiczny, jest to kilkanaście, może kilkadziesiąt procent. Spodziewamy się, że w przyszłym roku, choć trudno tutaj wróżyć z fusów, może nastąpić nawet pewnego rodzaju stagnacja, ale nadal ten rynek będzie istniał i nadal instalacje fotowoltaiczne będą się pojawiać na naszych dachach.

 

 

BIO ROZMÓWCY:

Dr inż. Maciej Piliński   Sales Manager Solar Energy Fronius Polska. Absolwent Wydziału Elektrycznego Politechniki Częstochowskiej, kierunku Zarządzanie Energią Elektryczną. Tytuł doktora nauk technicznych obronił w 1997 roku w Instytucie Cybernetyki Technicznej Politechniki Wrocławskiej. Od ponad 10 lat zdobywa doświadczenia na rynku fotowoltaiki w Polsce, gdzie czynnie uczestniczy w projektach oraz realizacjach różnorodnych instalacji. Jest członkiem i niezależnym ekspertem wielu stowarzyszeń, autorem licznych publikacji i prezentacji. Od 2014 r. pracuje w firmie Fronius Polska Sp. z o.o. – oddziału Fronius International GmbH, wiodącego producenta falowników PV i urządzeń do magazynowania i zarządzania energią. Od stycznia 2020 r. również rozwija projekty związane z wytwarzaniem „zielonego” wodoru. Prywatnie i hobbistycznie jest miłośnikiem wszelkich rozwiązań z zakresu automatyki budynkowej, inteligentnych budynków i Internetu Rzeczy (IoT). Interesuje się również zagadnieniami bezpieczeństwa pożarowego instalacji fotowoltaicznych.